Bez najmniejszych wątpliwości tuż przed startem nowego sezonu Ekstraklasy mało osób wyczekiwało takiej niespodzianki. Wisła z Płocka po pierwszych 4 spotkaniach nazbierała 12 punktów i co istotne prezentuje niesamowitą formę na murawie. Oczywiście futbolowi wielbiciele drużyny z Płocka nie popadają w zbyt duży optymizm, ponieważ jest to dopiero początek tego sezonu, ale na pewno jest to świetny prognostyk na kolejne tygodnie. Zwłaszcza, iż w teorii bogatsze ekipy o wiele gorzej zainaugurowały sezon 2022/2023 i potraciły już dużo punktów. W swoich publikacjach sportowi eksperci po cichu wspominają o tym, że prawdopodobnie Wisła Płock posiada ambicję, by rywalizować o tytuł mistrzowski za ten sezon, jednakże z takimi tezami lepiej się jeszcze powstrzymać. Po czterech pierwszych meczach aktualnego sezonu polskiej ligi zespół trenowany przez Stano wygląda niesamowicie i warto o tym pamiętać.

Z całą pewnością początek tego sezonu należał do piłkarzy Wisły Płock, którzy wygrali wszystkie cztery mecze. Ich ostatnim przeciwnikiem w poprzedni weekend była Miedź Legnica. Na pierwsze oczka w tym sezonie Ekstraklasy czekali piłkarze Miedzi Legnica, jednak lider rozgrywek Ekstraklasy był dla nich bezlitosny. W końcowym rozrachunku wynikiem 4 do 1 zwyciężyła wynikiem 4:1, tym samym wzmacniając się na pozycji lidera. Wisła z Płocka na ten moment jest ostatnim klubem w polskiej Ekstraklasie, który nie doświadczył porażki w sezonie 22/23. Tego, jak długo potrwa ta seria są ciekawi futbolowi sympatycy z naszego kraju. Polska piłka nożna już bardzo często udowodniła nam, że nie należy koronować mistrza PKO Ekstraklasy za wcześnie. Z pewnością w zespole z Płocka skrycie myślą o ogromnym sukcesie w rozgrywkach polskiej Ekstraklasy, jednakże do zakończenia sezonu jest jeszcze długa droga. Należy jednak wziąć pod uwagę, iż obecny sezon PKO Ekstraklasy może okazać się pod wieloma względami rewelacyjny. I między innymi z tego powodu warto oglądać każdą kolejkę, ponieważ nigdy nie wiadomo, gdzie trafi się niespodziewany wynik.